GOLUB-DOBRZYŃ

Wznoszący się nad miastem zamek to niezaprzeczalny symbol Golubia-Dobrzynia. Choć zbudowany przez Krzyżaków, swym wyglądem przypomina bardziej renesansową rezydencję pałacową niż gotycką warownię. To zasługa królewny Anny Wazówny, która do dziś troszczy się o swój pałac. Ponoć można ją ujrzeć odzianą w białą szatę, przechadzającą się nocą po komnatach i krużgankach. Koniecznie trzeba wejść po schodach prowadzących z dziedzińca zamkowego do komnat. Służyły one rycerzom, którzy konno wjeżdżali do zamku. Tutejsza legenda ostrzega, że kto wchodząc na schody obejrzy się za siebie, ten w ciągu roku zarży w najmniej odpowiednim momencie. Wielkim świętem na zamku są Międzynarodowe Turnieje Rycerskie. To niezwykły czas i okazja, by w towarzystwie przybyłych z całej Europy rycerzy i pięknych dam, z zapartym tchem śledzić zacięte pojedynki. Z zamku warto udać się na spacer po miasteczku. Na golubskim rynku stoi charakterystyczny dom z podcieniem, przykład, niecodziennej już dziś, architektury drewnianej. Nagrodą za wspinanie się po stromych schodach wieży kościoła pw. św. Katarzyny, jest malownicza panorama zamku i okolicy.